BITTER WINTER

Niezależna Komisja do spraw Seksualnego Wykorzystywania Dzieci a Świadkowie Jehowy

by | Oct 5, 2021 | Documents and Translations, Polish

Raport jest lepszy niż inne i potwierdza udoskonalenia wprowadzone przez Świadków w polityce ochrony dzieci, choć często jest błędnie interpretowany przez media.

Autor: Massimo Introvigne

Część 1 z 2.

Read the original article in English.

Child protection in religious organizations and settings

We wrześniu 2021 roku Niezależna Komisja do spraw Seksualnego Wykorzystywania Dzieci — ustawowy organ Anglii i Walii, który nie wchodzi w skład żadnego departamentu rządowego, ale ma prawo wzywać świadków i mieć wgląd w dokumenty — opublikowała raport zatytułowany „Ochrona dzieci w organizacjach i środowiskach religijnych”.

Kilka części raportu dotyczy Świadków Jehowy. W przeciwieństwie do wcześniejszych raportów na ten sam temat, opublikowanych w innych krajach, dokument ten, choć zawiera pewną miarę krytyki, to podkreśla również pozytywne aspekty polityki ochrony dzieci wprowadzonej przez Świadków Jehowy —— wspomina, jak ją kształtowano i udoskonalano. Raport potwierdził, że 1) Świadkowie Jehowy posiadają procedurę zgłaszania władzomzarzutów wykorzystywania, „nawet jeśli jest tylko jeden oskarżyciel i brak innych potwierdzających dowodów” (s. 65, ak. 6.3);2)Świadkowie Jehowy przedstawili dowody na to, że procedura ta jest stosowana w praktyce (ss. 64-66, ak. 6.1-6.9); oraz 3) Świadkowie Jehowy są jedną z niewielu organizacji religijnych, które posiadają wewnętrzny proces dyscyplinarny mogący prowadzić do usunięcia ze wspólnoty wyznawców, którzy dopuszczają się molestowania dzieci (s. 71, ak. 30).

Z drugiej strony trzeba oddzielić ten raport od tego, jaki użytek robią z niego media. Dla niektórych to okazja do powtarzania starych oszczerstw przeciwko Świadkom Jehowy, wytaczanych przez niewielką, ale głośną grupę ludzi reprezentujących ruchy antykultowe i wrogo nastawionych byłych członków tego wyznania.

Takie oszczercze działania — nie tylko w Anglii i Walii — złośliwie zacierają różnicę między kwestią zgłaszania nadużyć seksualnych władzom świeckim a stosowaniem przez zbór własnej dyscypliny religijnej. Chociaż z pewnością nie taka była intencja Komisji, to niektóre części jej raportu mogą służyć za amunicję nieumyślnie włożoną w ręce oszczerców.

Innym sposobem zniesławiania organizacji religijnych w związku z wykorzystywaniem seksualnym dzieci jest mylenie przypadków z przeszłości — gdy ogół społeczeństwa nie był tak świadomy zjawiska nadużyć jak dzisiaj — z przypadkami, które występują lub mogą wystąpić obecnie. W tym wypadku Komisja w swoim raporcie podjęła godny pochwały wysiłek w celu uniknięcia tej pomyłki, ale czasami w doniesieniach medialnych to rozróżnienie się zaciera.

Raport w dość rzetelny sposób opisuje wewnętrzną strukturę organizacyjną Świadków Jehowy i przedstawia analizę trzech przypadków nadużyć popełnionych przez dwóch sług pomocniczych pod koniec lat 80. i na początku lat 90., przy czym dokładna rekonstrukcja zdarzeń była sprawą dyskusyjną.

Komisja w raporcie omawia te trzy przypadki nadużyć dokonanych przez dwóch sprawców, ale zauważa też, że „na terenie Anglii i Walii jest ponad 131 000 Świadków Jehowy, a ich dokumenty odnotowują 67 oskarżeń [o seksualne wykorzystanie osoby nieletniej] zgłoszonych do Biura Oddziału w ciągu ostatnich 10 lat” (s. 16, ak. 15.4). Oskarżenia rzecz jasna nie są dowiedzionymi faktami. Niektóre mogły być bezpodstawne, z kolei pewne przypadki — co widać w innych organizacjach religijnych i ogólnie w społeczeństwie — mogły zostać niezgłoszone.

Komisja interesowała się kwestią, czy procedury stosowane przez Świadków Jehowy mogły się przyczynić do tego, że niektóre przypadki nie zostały zgłoszone. Komisja przytacza głośną sprawę z roku 2020 Rada Hrabstwa Lancashire przeciw E & F, w której sędzia Wysokiego Trybunału ustalił, że dwaj starsi przez trzy lata zwlekali z powiadomieniem policji o sprawcy wykorzystywania seksualnego — po tym, jak dowiedzieli się od matki pokrzywdzonych dwóch córek, że są molestowane przez jej męża. Matka zeznała, że „miała wrażenie”, że ci starsi woleli nie angażować policji, choć przyznała, że nikt nie zabronił jej zgłaszać sprawy władzom (s. 32, ak. 47).

W rzeczywistości raport uznaje taką możliwość, że starsi nie tyle ukrywali sprawcę, ile polegali na zapewnieniach matki, że jest w stanie chronić swoje córki. Zdaniem autorów raportu „ta sprawa pokazuje, że zanim Świadkowie Jehowy wprowadzili politykę z lat 2018-2019 dotyczącą ochrony dzieci, istniało ryzyko, że starsi nie zgłoszą spraw odpowiednim władzom z powodu mylących zapewnień udzielanych przez rodziców” (s. 67, ak. 7). To zdanie sugeruje, że po wprowadzeniu w latach 2018-2019 nowej polityki sytuacja faktycznie się zmieniła.

W raporcie przyznano, że dzisiaj inaczej zajęto by się tą sprawą. „Zgodnie z bieżącymi procedurami Świadków Jehowy starsi mają obowiązek skontaktować się z Działem Prawnym i Działem Służby w Centralnym Biurze Oddziału, żeby uzyskać wskazówki dotyczące ujawnienia sprawcy, a jeśli istnieją obawy, że dziecko jest ‚zagrożone wykorzystaniem’ — zgłosić to również odpowiednim władzom” (s. 33, ak. 52). „Obecnie obowiązująca polityka pozwala zgłaszać sprawy władzom nawet wtedy, gdy jest tylko jeden skarżący i nie ma żadnych dodatkowych dowodów” (s. 65, ak. 6.3).

Świadkowie Jehowy wyjaśnili Komisji, że gdy starsi uważają, iż dziecku grozi niebezpieczeństwo, „zgodnie z obecną polityką [starsi] mają zgłosić sprawę na policję, nawet jeśli rodzic nie chce tego zrobić” (s. 67, ak. 7). Jak już wspomniano wcześniej, Komisja potwierdziła, że przedstawiono jej dowody, iż odkąd wprowadzono tę politykę, jest ona ściśle przestrzegana (ss. 64-66, ak. 6.1-6.9), mimo że w Anglii i Walii w odróżnieniu od innych krajów prawo nie nakłada obowiązku zgłaszania spraw.

Niemniej Komisja przedstawiła też krytyczne uwagi. Zauważyła, że polityka Świadków Jehowy zwykle nie odnosi się do przypadków, kiedy to „dorastająca osoba małoletnia dobrowolnie uczestniczy w aktywności seksualnej z kilka lat od niej starszym dorosłym” (s. 43, ak. 20). Podobna polityka istnieje też w innych organizacjach religijnych i zazwyczaj dotyczy relacji np. 17-letniej dziewczyny i 19-letniego chłopca. Komisja chciałaby jednak, żeby określenia „kilka lat od niej starszy” oraz „dobrowolnie uczestniczy” były zdefiniowane precyzyjniej. Ponadto Komisja zaleca większą profesjonalizację procedur i szkoleń z uwzględnieniem, gdzie to stosowne, niezależnych specjalistów.

Komisja wyraziła także zaniepokojenie tym, że rady dla Świadków Jehowy nie są przedstawiane prostym, rzeczowym językiem, lecz w formie tekstów pełnych cytatów z Biblii, co zdaniem Komisji jest trudniejsze do zrozumienia. Świadkowie Jehowy przedłożyli niezależny raport Iana Elliotta, autorytetu w sprawach wykorzystywania dzieci. Elliott doszedł do wniosku, że polityka chronienia dzieci przez Świadków Jehowy tworzy „ramy wystarczające do osiągnięcia zamierzonych celów”.  Elliott wyjaśnił też, że sposób upowszechniania i przyswajania sobie takich tekstów przez Świadków sprawia, że te instrukcje przedstawione w języku biblijnym są bardziej — a nie mniej — zrozumiałe i skuteczne w ich zborach.

Komisja nadmieniła, że raport Elliotta „pomógł w ograniczonym stopniu, ponieważ został ujawniony na późnym etapie dochodzenia i był sporządzony w innym celu” (s. 43, ak. 21). Komisja opublikowała go jednak wśród „kluczowych dokumentów” załączonych do swojego raportu.

Raport Elliotta powstał w związku z rozpoczętym w 2014 roku i wciąż trwającym dochodzeniem prowadzonym przez Komisję Charytatywną — w atmosferze obaw, że Świadkowie Jehowy są tam szczególnie krytykowani i traktowani niesprawiedliwie.

Niezależna Komisja doszła do wniosku, że jeśli chodzi o szybkie i skuteczne zgłaszanie przypadków władzom świeckim (nawet gdy nie jest to nakazane przez prawo), polityka Świadków Jehowy — podobnie jak w większości innych badanych organizacji religijnych przedstawionych w raporcie — w przeszłości mogła być niewystarczająca, ale wraz ze wzrostem świadomości społecznej na temat nadużyć seksualnych wzrosła też skuteczność polityki Świadków wymierzonej przeciw wykorzystywaniu dzieci. Czytając raport, zauważyłem również, że choć zasugerowano pewne ulepszenia, to polityka Świadków Jehowy wypada raczej korzystnie w porównaniu z procedurami w innych religiach.

Niemniej Komisja krytykuje sposób, w jaki starsi zboru podchodzą do sprawcy, gdy przypadek został już zgłoszony władzom świeckim. Ten aspekt raportu zostanie omówiony w drugim artykule.

NEWSLETTER

SUPPORT BITTER WINTER

READ MORE